Użytkownik
Ze względu na zbliżającą się zimę postanowiłem zaopatrzyć swojego dziorka w stojak. Ponieważ stojąc (całą zimę) na centralce, na wiosnę sprężyna była troszkę rozciągnięta i miałem z nią małe problemy. Najpierw rozważałem zakup stojaka, ceny były w miarę dostępne na moją kieszeń lecz po przemyśleniach postanowiłem wykonać go sam.
Potrzebowałem więc jakiejś rurki, kółeczek, kątownika i kawałek pręta.
Zabrałem się więc do kompletowania: Rurkę o długości 2m oraz kawałek pręta dostałem od taty Dwa kółeczka oraz dwa kątowniki zakupiłem w sklepie koszt ich był około max 15zł.
Więc zabrałem się do pracy, brzeszczot piłka do metalu i do dzieła. Wymierzyłem odpowiednie długości podzieliłem na kawałki, zabrałem się do cięcia i piłowania pod odpowiednim kątem wszystko na oko Po tym wszystkim zostało mi pospawanie tych elementów, udałem się w tej kwestii do znajomego który w 30min uporał się z tym zadaniem robiąc tylko jedną korektę przycinając kawałek który był zostawiony do przyspawania kątownika podtrzymującego. (koszt pracy znajomego 8 browarów
)
I wszystko praktycznie już było zrobione lecz żeby było cacy żeby nic się nie obdrapało i porysowało musiałem jeszcze kątowniki obłożyć jakąś grubą gumą...
I do tego celu posłużyła mi stara wycieraczka gumowa oraz kawałek starej dętki.
No i dla ładnego efektu zostało mi tylko polakierowanie.
Całkowity kosz stojaka wyszedł mnie około 35 zł. (najdroższe były piwa:)) oraz trochę wolnego czasu.
A oto efekt końcowy:
Kątownik obłożony kawałkiem starej wycieraczki i kawałkiem starej dętki.
Offline
Godfather
Eeee no nie pogadasz. Pełna profeska, wygląda bardzo dobrze. Może też bym sobie coś takiego sprawił? Zawsze oponki się mniej wygniotą.
Gratuluje pomysłu i wykonania.
Offline
Ogólnie bardzo spoko...aczkolwiek moje wredne oko ma dwa małe "ale"... fajnie by było jakbys wspawał jeszcze jakiś wspornik...rurka wygięta pod takim kątem obciążona przez moto w ciągu zimy (może nie w tym sezonie a w następnym lub za dwa) przypuszczalnie się złamie..niestety lepiej byłoby ją wzmocnić...a druga sprawa to taka że jest zrobiony tylko bo bandziora...albo moto o takim samym rozstawie wachacza i wysokości... zanim zakupiłem stojak tez się zastanawiałem czy nie robić samemu...ale zapłaciłem 80pln wraz z przesyłką na alledrogo i mam go już 3 sezon..i stawiałem na nim kilka różnych moto.....aczkolwiek zeby nie było to i tak gratuluję...co zrobione samemu to samemu..satysfakcja dużo większa....
Offline
Użytkownik
RafalS600 napisał:
fajnie by było jakbys wspawał jeszcze jakiś wspornik...
Spornik jakiś zawsze można dospawać też nad tym myślałem ale na razie tak zostawiłem
I fakt pasuje tylko do rozstawu wachacza dziorka
Iwan II napisał:
Nie wiem czy te kółeczka Ci na długo wystarcza ;/
Kółeczka nie są obciążone jeśli moto jest postawiony więc nie ma problemu pomagają tylko w wstawianiu motocykla na stojak
Offline
Użytkownik
Stojak elegacki,wyglada jak kupiony.Sam tez niedawno sobie zrobiłem,tyle ze mój nienadaje sie do pokazywania na forum.Ale wazne ze działa i nie kosztował mnie ani grosza.
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Normalnie profeska, funkiel nówka sztuka.
Offline
pod przednie zmieniasz tylko podstawke na stożki które wkładasz w otwory od spodu
Offline
karolclio2 a można by to jakos tak dla potomnych zwymiarować ?
Chodzi o podanie wymiarów 1, 3, 4 w cm a 2 w stopniach (tak mniej więcej)
mam nadzieje że nie zapomniałem o niczym
Offline
Użytkownik
Wymiary:
1-32cm (proponował bym wyższy)
2- robiłem na oko
3-50cm
4-31cm
mugiel-Kółeczka prowadzące są na równi z całością pomaga tylko w dobrym wstawieniu moto na stojak, nie są obciążone tak jak przedstawia rysunek nr 1
Offline